Odnawianie ramy roweru mojego kuzyna będzie przebiegać etapowo pierwszą rzeczą jest oczyszczenie ramy i przygotowanie do malowania podkładem tzw. minią
Na początek było trochę problemu z usunięciem starych naklejek bo skrobanie nie wchodziło w grę ze względu na możliwość powstania bruzd na ramie Za pomocą parownika udało się w końcu je jakoś odkleić
Druga sprawa to usuniecie starej farby z ramy. Przy pomocy papieru ściernego oraz drucianej szczotki zamontowanej na wiertarce pozbyłem się warstwy starej farby.
Do usunięcia głębokiej rysy z boku na dole ramy urzyłem samochodowej masy szpachlowej.
Ścierny papier wodny oraz polerka elektryczna posłużyły do wygładzenia ramy. Sprężone powietrze to sposób na pozbycie się z ramy pyłu powstałego w trakcie czyszczenia .
Jutro malowanie minią .
Cdn.
1 komentarz:
Od x lat minia jest niedostępna ze względu na zawartość ołowiu.
Dziś minia to tylko marketingowa nazwa
Prześlij komentarz