poniedziałek, 16 maja 2011
Majówka
środa, 11 maja 2011
Koło na wesoło
Jedzie dziadek na rowerze wnuczek krzyczy dziadku błotnik ci telepie a dziadek na to nic nie słyszę bo mi błotnik telepie
wtorek, 10 maja 2011
Na rower
Jadąc rowerem nawet na krótką przejażdżkę musimy się liczyć z tym że może się nam przytrafić nie spodziewana awaria pojazdu lub wywrotka zwłaszcza na wyboistych wąskich i krętych leśnych ścieżkach W takiej sytuacji powinniśmy mieć ze sobą podręczny rowerowy zestaw narzędziowy i małą apteczkę. Ja bynajmniej bez tego się nie ruszam nawet gdy jadę do sąsiada dwa domy dalej .Pamiętajmy o tym to podstawa !
poniedziałek, 9 maja 2011
Przejażdżka
niedziela, 8 maja 2011
Rowerowy wyścig
9 maja to data kiedy to rozpoczynał się wyścig pokoju . Siadaliśmy przed telewizorem u mojego kolegi i z zapałem obserwowaliśmy zmagania jadących zawodników jak Szurkowski , Piasecki , Szozda , Lang gdzie Szurkowski przeważnie wygrywał. Podekscytowani tym wszystkim organizowaliśmy swoje rowerowe wioskowe zawody, przy czym każdy chciał być zwycięzcą Do domu wracaliśmy wieczorem zmęczeni zakurzeni a nawet nieraz skłóceni o pierwsze miejsce
piątek, 6 maja 2011
Wiosenne przebudzenie
Wiosna to doskonały czas na pobudzenie i odnowienie organizmu Jazda na rowerze to świetny sposób na poprawienie figury i wzmocnienie kondycji po zimowym uśpieniu ,oraz znakomity sport dla wszystkich bez ograniczeń wiekowych .Kilkukrotne wypady w tygodniu pomogą nam poprawić krążenie zwiększyć dotlenienie mózgu . Dobry rower wyposażony w kilka niezbędnych drobiazgów sprawi nam dużo frajdy i przyjemności z jazdy.
czwartek, 5 maja 2011
Majowe wypady rowerem
Bardzo często w ciepłe majowe dni jechaliśmy z kolegami rowerami na wycieczkę po okolicy.Nasze rowerowe trasy liczyły średnio 25-30 km Jadąc gęsiego po piaszczystych leśnych drogach zachwycaliśmy się pięknem przyrody i widokiem nie zwykłych pejzaży. Zmęczeni zatrzymywaliśmy się aby odpocząć i co nieco przekąsić opróżniając zabrane ze sobą z domu kosze piknikowe .Bywało też ze aura płatała nam figle.Zaskoczeni opadami zastanawialiśmy się co robić , jechać dalej czekać lub wracać do domu . Prawie zawsze padała decyzja wracamy ! Po powrocie w domu czekała na nas ciepła herbata którą zrobiła moja mama
Subskrybuj:
Posty (Atom)